Kiedy nie ma już czasu by piec pierniczki które muszą długo
mięknąć, lub kiedy nie mamy tyle cierpliwości by czekać aż zmiękną proponuje
upiec pierniki które od razu po upieczeniu są mięciutkie i puchate. Robi się je
niezwykle szybko a do tego niezwykle pachną pomarańczami.
Nie ma lepszego sposobu by zaskoczyć bliskich własnoręcznie
upieczonymi piernikami, które choć nie wyglądają mega słitaśnie to nadrabiają
bogatym korzennym smakiem połączonym z niesamowitym aromatem pomarańczy.
PIERNICZKI MOCNO POMARAŃCZOWE
150 g mąki pszennej
150 g mąki pszennej razowej
100 g zmielonych migdałów
4 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika (najlepiej
domowej)
1 łyżeczka zmielonego cynamonu
1 łyżka konfitury ze śliwki
1 duża pomarańcza
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
75 ml płynnego miodu
100 g masła
Suche składniki mieszamy w misce (mąki, migdały, przyprawę
do piernika, cynamon, proszek do pieczenia, sodę). Miód podgrzewamy z masłem,
doprowadzamy do wrzenia. Do gorącej mieszanki dodajemy skórkę i sok z
pomarańczy oraz konfiturę, dokładnie mieszamy by nie było grudek i łączymy z
suchymi składnikami. Mieszamy, przykrywamy ściereczką i zostawiamy do
wystudzenia. Masa może wydawać się za rzadka ale po wystudzeniu zgęstnieje.
Z zimnego ciasta lepimy kilki wielkości orzecha włoskiego,
układamy na blasze i spłaszczamy ręką. Pieczemy około 12 minut w 180oC.
Pierniczki po upieczeniu są miękkie, następnego dnia mogą
lekko stwardnieć ale po lukrowaniu ponownie nabiorą delikatności.
Smacznego!
Wspaniałe pierniczki! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w moim Festiwalu Pieniczków , będzie mi bardzo miło :)
http://majanaboxing.blox.pl/2015/11/9-Festiwal-Pierniczkow.html