... i było to piękne spotkanie. Przyjemne, kolorowe i ciepłe.
O tej porze roku
Rudawski Park Krajobrazowy zachwyca swoim pięknem. Kolory drzew zmieniają się niemalże codziennie zmieniając codzienny spacer w niekończącą się przeprawę przez bajkowy świat kolorowych drzew pomiędzy którymi spotkać można uśmiechniętą Jesień.
Jesień jeszcze nie powiedziała kwiatom, że lato zniknęło - zostawiło je bez pożegnania. Kwitną w najlepsze chwytając każdy promień słońca, nie zastanawiają się dlaczego dzień taki krótki i nie myślą o tym, że coraz chłodniej - kwitną niewzruszone bo przecież jeszcze czas, wybłagają Jesień o jeszcze chwilę sam na sam ze słońcem.
Taka to już ta nasza Jesień - wydzieramy od niej ostatnie dni pięknej pogody łapczywie tęskniąc w duchu za latem, które po cichutku spakowało się i bez słowa odeszło. Zostawiając nas pod rządami kapryśnej pani Jesieni. Jednego dnia psuje pogodę zasłaniając świat kotarą mgły i deszczu by następnego dnia ofiarować nam grzyby - skarby lasu.
Spotkałem dziś tę kapryśną królową. Nie było to złe spotkanie - raczej ciepłe i wesołe. Pokazała mi na jak wiele kolorów można pomalować drzewa i jak piękną muzykę tworzy jesienny wiatr rzucając liście pod nogi układając je w szeleszczący dywan. Pooglądaliśmy wspólnie jej małe
Rudawskie królestwo. Zachwycony obrazami, dźwiękami, wyciszony, przestałem tęsknić za latem i uspokojony wróciłem do domu.
piękny wiersz i zdjęcia szczególnie dla tych, którzy jesieni nie lubią. W ten sposób zyskamy rzeszę fanów jesieni! :) ja też uwielbiam jesień, szczególnie taką złotą, polską :)
OdpowiedzUsuńpiękna polska złota jesień ;) ach wybrałabym się na grzyby ;)
OdpowiedzUsuń