Kiedy próbuje przypomnieć sobie wszystkie smaki lata spędzanego w dzieciństwie na wsi, zawsze jako pierwszy przypominam sobie smak porzeczek zrywanych wprost z krzaczka, malin pachnących dzikim lasem i truskawek kupowanych na pobliskim bazarku. Teraz, gdy lato w pełni, wszystkie te smaki nachodzą mnie przy każdej, nawet najkrótszej wizycie na targu. Widok rubinowo czerwonych porzeczek przywodzi na myśl wspomnienia, którym nawet nie mam zamiaru się opierać. Od razu kupuję kilka kilogramów i już w drodze do domu zastanawiam się co mógłbym z nich przyrządzić.
Najprostsze, a zarazem najpyszniejsze przepisy posiadała moja babcia. Jej ciasta nie wymagały kilkugodzinnego przesiadywania w kuchni i dokładnego odmierzania składników. Dzięki czemu więcej czasu można było poświęcić na rwanie świeżych owoców z krzewów i delektowanie się ich cierpkim, ale jakże idealnie wakacyjnym smakiem.
Przepis na torcik porzeczkowo - bezowy to moja wersja babcinego ucieranego z owocami. Banalnie szybkie i łatwe w wykonaniu, zawsze się udaje i zawsze smakuje.
Gwarantuję !!!
składniki:
pół kilograma porzeczek lub dowolnych owoców
5 jajek
1,5 szklanki cukru
0,5 szklanki roztopionego masła lub oleju
2 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżka cukru waniliowego
dodatkowo:
100g. bezy
duże opakowanie śmietanki 30%
Białka ubić na sztywno, dodać cukier zwykły i waniliowy. Kiedy masa stanie się idealnie szklista, dodajemy po jednym żółtku a następnie masło. Mąkę przesiewamy wraz z proszkiem do pieczenia i po łyżce dodajemy do ciasta. Mieszamy szpatułką, żeby nie zburzyć puszystej masy. Wylewamy do foremki i pieczemy ok. 45 minut w temp. 180 stopni C.
Na upieczone i wystudzone ciasto wykładamy śmietankę ubitą z czubatą łyżką cukru pudru i posypujemy pokruszoną bezą. Dekorujemy owocami.
Smacznego :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)