Już tak mam i nic na to nie poradzę ;)
Uwielbiam jabłka pod każdą postacią. Najbardziej pod tą słodką ale i wytrawną wersję zjadam bardzo często o czym jeszcze nie raz się przekonacie. A wracając do odsłony słodkiej jabłek (wszak zbliża się weekend i coś słodkiego do kawusi musi być!). Ciasto, które znajdziecie poniżej przygotowuje się niezwykle szybko. Składniki podstawowe zawsze w domu są więc z tym problemu nie ma. Jabłek nie brakuje i dostępne są w każdym osiedlowym, małym i większym sklepie. Co do owoców leśnych: u mnie sprawdziły się mrożone, ale jeśli macie takie z kompotu to po odsączeniu też będą dobre. A jeśli nie nie macie na stanie nic z tych rzeczy to upieczcie je z samymi jabłkami. Nie zapomnijcie tylko dodać cynamonu :)
Zapewniam że z tym ciastem popołudniowo-weekendowa kawusia będzie smakować wybornie. A że listopad postanowił przestać rozpieszczać nas słońcem tym bardziej nie powinniście zapomnieć o jabłeczniku z owocami leśnymi.
JABŁECZNIK Z OWOCAMI LEŚNYMI
szklanka mąki pszennej
szklanka mąki ziemniaczanej
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka sody oczyszczonej
1/2 szklanki cukru
5 jajek
250 g roztopionego masła
1 kg jabłek
spora garść owoców mrożonych (u mnie mieszanka jagód, malin
i truskawek)
cytryna (sok + skórka)
Jabłka obieramy i kroimy w dość grubą kostkę. Polewamy
sokiem z cytryny żeby nie ciemniały.
Jajka ubijamy na puszystą masę i stopniowo dodajemy cukier. Dodajemy
przesiane mąki, proszek i sodę i miksujemy na wolnych obrotach tylko do
połączenia składników. Następnie wlewamy powoli masło i mieszamy mikserem na
najwyższych obrotach. Ciasto wylewamy na
blachę, obsypujemy jabłkami, skórką cytrynową i owocami leśnymi. Możemy ciasto
posypać kruszonką ale równie dobrze smakuje posypane po upieczeniu cukrem
pudrem. Pieczemy ok 45 minut w 180 stopniach.
Smacznego!
Ale paleta owoców, wygląda pysznie))
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, tyle owoców!
OdpowiedzUsuń