Kiedyś awokado omijałem szerokim łukiem. Nie bardzo wiedziałem jak smakuje, co z niego zrobić i czy to w ogóle dobre? Na szczęście odważyłem się i po dziś dzień jest to jeden z moich ulubionych owoców (zaraz po jabłkach i malinach).
Jako że w sieci przepisów z użyciem awokado wiele, co chwilę próbuję nowych jego odsłon ale dziś chciałem podać przepis od którego zaczęła się moja przygoda z tym mega-zdrowym owocem.
Blog Kingi Paruzel jest mi bliski od kiedy poznałem jej osobę w pewnym programie telewizyjnym. Zdobyła moje serce nie tylko swoją charyzmą ale przede wszystkim zdrowymi i smacznymi przepisami. Zatem i Wam polecam to cytrynowe cudo, którego bohaterem jest egzotyczne awokado. Wierzę, że skoro na moim stole gości coraz częściej to i u Was pojawi się nie raz!
CYTRYNOWA PASTA Z AWOKADO
(link do przepisu tu:
klik)
dojrzałe awokado
sok z połowy cytryny
szczypta soli morskiej
Miąższ awokado, sok z cytryny i sól blendujemy na gładką masę. Przechowujemy w lodówce wraz z pestką awokado - dzięki temu nasza pasta dłużej zachowa świeżość. Najlepiej smakuje na świeżym razowym chlebie posypana koperkiem i świeżo mielonym kolorowym pieprzem.
Smacznego!
taka pasta mogłaby świetnie smakować z makaronem? :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałem ale brzmi świetnie...
UsuńJa jeszcze oprócz soku z cytryny i soli morskiej dodaję posiekaną świeża bazylię, ząbek czosnku i rozgniatam tylko widelcem. Symfonia smaku - polecam
UsuńTeż uwielbiam awokado, często używam je po prostu zamiast masła do kanapek. Pycha :)
OdpowiedzUsuńJa dodaje jeszcze sporo czosnku i pieprz . Pycha :)
OdpowiedzUsuń