Są takie dni kiedy nie spieszę się ze śniadaniem. Lubię wtedy postać przy kuchence, napawać się aromatami, mieszać powoli popijając kawę. Planuję wtedy na spokojnie cały dzień. A że zajęć mi nie brakuje śniadanie musi stanowić solidną podstawę i musi dać mi energię na na prawdę długi dzień.
Moja fascynacja kaszą jaglaną nie słabnie i kiedy tylko mogę przemycam ją do każdego posiłku. Wersje wytrawne i słodkie jaglanki mam już wypróbowane na wiele sposobów ale latem kiedy bogactwo owoców jest tak wielkie z chęcią po nie sięgam i włączam do niemalże każdego śniadania.
JAGLANKA Z CHIA I GRUSZKĄ
4 łyżki płatków jaglanych
2 łyżki wody
łyżka ksylitolu
szklanka mleka
łyżeczka nasion chia
gruszka
łyżka miodu
kardamon
Szklankę mleka zagotowujemy z łyżką ksylitolu. Dodajemy płatki i wodę i gotujemy jeszcze dwie minuty. Gruszkę kroimy w kostkę i mieszamy z miodem oraz szczyptą kardamonu. Do płatków dodajemy chia, Wykładamy na talerz i posypujmy gruszką.
Smacznego!
Bardzo fajna jaglanka:-)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcie! <3 Zapraszam do siebie. https://jaglusia.wordpress.com/
OdpowiedzUsuńa ja muszę się w końcu przekonać do tej kaszy .... wygląda świetnie !
OdpowiedzUsuń