Stos nieprzeczytanych książek rośnie. Telefon nie milknie - wszyscy, coś, praca, ciągle...
Kilka maili wciąż czeka na odpowiedź. Regały też jakby dawno nie odkurzane.
Nie spieszę się!
Pozwalam słońcu leniwie wkradać się do pokoju.
Cieszyć ciepłymi promieniami stęsknioną twarz.
Dziś nic nie muszę...
Dziś chcę!
Tylko chcę!
Wyglądam przez okno. Zima na dobre już odeszła. Za chwilę będzie zielono! I ciepło!
Pora obiadu. A inspiracja jest tuż obok. Będzie zielone i na ciepło...
Wstawiam cukinię do piekarnika. Pakuję aparat i uciekam.
Smacznego!
CUKINIA FASZEROWANA
średniej wielkości cukinia
200 g piersi z kurczaka
150 g liści szpinaku
duży pomidor
ząbek czosnku
Cukinię myjemy, przekrawamy wzdłuż i wydrążamy. Pierś kurczaka (użyłem mielonej piersi) podsmażamy na łyżce oliwy. Dodajemy ząbek czosnku roztarty z łyżeczką soli. Wrzucamy pokrojonego w kostkę pomidora. Na koniec smażenia wrzucamy liście szpinaku. Doprawiamy pieprzem. Faszerujemy cukinię, układamy na blasze wyłożonej pergaminem i zapiekamy trzydzieści minut w temperaturze 170 stopni.
Smacznego!
Cukinia to chyba moje najbardziej ukochane obecnie warzywo, wczoraj kupiłam kilka takich malutkich, na dwa gryzy dosłownie :)
OdpowiedzUsuńFajnie. Lubimy tak. Niespiesznie. I czekając na lato. I cukinię faszerowaną lubimy.
OdpowiedzUsuńWspaniałości! Aż zasadzę w tym roku cukinię :)
OdpowiedzUsuńAż zgłodniałam :) pysznie wygląda
OdpowiedzUsuńrobiłam faszerowane cukinie- chwale sobie, jednak, ostatecznie dorobiłam pysznego pomidorowego sosu i tak bardziej mi jeszcze gra !
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Genialny i przepyszny pomysł! Z pewnością wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie, zdrowo i smacznie. Podoba mi się. Piękne zdjęcia do tego :)
OdpowiedzUsuń