Piernikowe Shortbread

Niektórzy z rozpoczęciem sezonu świątecznego grzecznie czekają do pierwszych dni grudnia, ja nie czekam - bo nie chcę, nie muszę i już!

Mój okres świąteczny zaczynał się zawsze w połowie listopada (choć zawsze obiecywałem sobie, że tym razem wytrzymam do grudnia). Kto mnie zna, ten potwierdzi, że z pamięcią mam problemy i raczej rzadko pamiętam swoje obietnice (na szczęście wypadają z głowy tylko obietnice składane w pośpiechu samemu sobie).

Przepisem na piernikowe Shortbread rozpoczynam przedświąteczny szał. Nie znaczy to, że od teraz już tylko makowce i serniki, ale z czasem opanują one nie tylko moją kuchnię ale i całego bloga.

Inspiracją do tego przepisu był filmik znaleziony w internecie (klik), podrasowałem go lekko by bardziej pachniał i smakował świętami.

PIERNIKOWE SHORTBREAD

225 g masła

275 g mąki

85 g cukru + trochę do posypania

(użyłem nierafinowanego cukru trzcinowego)

2 łyżki mielonych orzechów laskowych

łyżeczkę domowej przyprawy korzennej

skórkę otartą z jednej pomarańczy

Wszystkie składniki miksujemy w blenderze do ich połączenia. Masłem smarujemy formę o średnicy 30 cm. i wykładamy ją ciastem. Ciasto nakłuwamy widelcem. Pieczemy 20 min. w 180 stopniach do zrumienienia. Kroimy na ósemki jeszcze ciepłe i zostawiamy do ostygnięcia. Posypujemy cukrem.

p.s. ciastka udekorowałem listkami stewii.

Smacznego!