Po pierwsze przepraszam - przepis miał pojawić się "wkrótce" pojawił się znacznie później...
Po drugie - mam dobrą wymówkę! Byłem we stolicy naszej,a co widziałem i co tam robiłem już wkrótce na blogu.
Po trzecie - smak tortu wynagrodzi Wam wszystkie dni spędzone na oczekiwaniu...
Pomysł na ten tort to czysty przypadek i wynik mojej zachcianki by przetestować biszkopta kakaowego Doroty ze strony
"Moje Wypieki".
A skoro już upiekłem, jak się później okazało biszkopta wg mnie idealnego w smaku, postanowiłem ten potencjał wykorzystać i stworzyć dla niego godną oprawę.
Biała czekolada i orzechy włoskie w towarzystwie likieru "Crema Catalana" to towarzystwo idealne pod każdym względem.
Nie macie ochoty rzucać biszkoptem? Nie ma takiej potrzeby choć polecam - ciekawe doświadczenie rzucić ciastem o podłogę - odprężające bardziej niż same pieczenie.
Nie macie ochoty na likier? Zastąpcie go kawą lub sokiem np. żurawinowym...
Nie macie ochoty na orzechy? Kombinijcie i dodajcie takie składniki na jakie macie ochotę.
Ja jednak namawiałbym do wypróbowania tej kombinacji - moim zdaniem nic nie smakuje lepiej od młodych orzechów włoskich w likierze o lekko karmelowym smaku w akompaniamencie białej czekolady i czekoladowego ciasta... Hmmm! Pycha!
Tort orzechowy z białą czekoladą
biszkopt:
5 jajek
3/4 szklanki cukru
2/3 szklanki mąki pszennej (tortowej)
1/3 szklanki kakao
masa czekoladowa:
300 g śmietanki 30%
150 g czekolady białej
łyżka cukru pudru
100 łuskanych orzechów włoskich
Mąkę i kakao wymieszać, przesiać.
Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę (uważając, by ich nie
'przebić'). Pod koniec ubijania dodawać partiami cukier, łyżka po
łyżce, ubijając po każdym dodaniu. Dodawać po kolei żółtka, nadal
ubijając.
Do masy jajecznej wsypać suche składniki. Delikatnie wmieszać do
ciasta, by składniki się połączyły. I tu są dwie możliwości: suche
składniki wmieszane mikserem na bardzo (!) wolnych obrotach dadzą Wam
biszkopt mniej puszysty, objętościowo mniejszy (forma 20 cm, na
zdjęciach). Składniki wmieszane szpatułką, również bardzo delikatnie (!)
spowodują, że biszkopt będzie bardziej puszysty i wypełni formę 22 cm
wyrastając do wysokości jej boków. Wymieszanie składników szpatułką jest
również metodą bezpieczniejszą.
Tortownicę o średnicy 20 - 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia (samo
dno), nie smarować boków. Delikatnie przełożyć ciasto. Piec w
temperaturze 160 - 170ºC przez około 35 - 40 minut lub do tzw. suchego
patyczka.
Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 60 cm upuścić je (w
formie) na podłogę. Odstawić do uchylonego piekarnika do wystudzenia.
Wystudzony, przekroić na 3 - 4 blaty.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i dodajemy do uprzednio ubitej śmietany. Orzechy siekamy.
Blaty nasączamy likierem, posypujemy orzechami i przykrywamy kremem. Dekorujemy wedle uznania i schładzamy przez około 2 godziny.
Smacznego!
o jeju...jaki on piękny ;) obsypany tymi wiórkami wygląda naprawdę uroczo ;)
OdpowiedzUsuńa smakuje jeszcze lepiej...
Usuń