Majowe menu obiadowe czyli szef kuchni poleca...

Rafał 11:27:00

... a "le chef, c'est moi" na obiad proponuje:

ziemniaki w szpinakowym pesto

sałatę rzymską z rzodkiewką z bazyliową oliwą z oliwek

oraz jajko sadzone od kur z wolnego wybiegu

Smacznego!

Komentarze

asia white kitchen2 maja 2013 11:33
Teraz zdecydowanie przegiąłeś. Kocham takie jedzenie. I te młode ziemniaki - skrobane jak się domyślam, no po prostu ideał :)
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
Kamciss2 maja 2013 11:44
Genialny pomysł na wykorzystanie pesto :>
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
asieja2 maja 2013 11:51
te ziemniaki w pesto..cuuudo!
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
kuchcikOla2 maja 2013 12:35
ziemniaki zachwycają :)
jak dla mnie wspaniały obiad, uwielbiam takie w gorące dni. Dodałabym tylko chołojec, mmm... :)
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
posmakujto!2 maja 2013 13:42
Ależ smakowity obiadek!
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
Anonimowy2 maja 2013 15:13
za ziemniakami nie przepadam, ale w takim wydaniu bym nie pogardziła :)
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
Kasia S,2 maja 2013 20:51
jak dla mnie, to obiad idealny

Pozdrawiamy serdecznie

Tapenda
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
Kasia Sarna2 maja 2013 20:54
te ziemniaki w pesto muszą byc przepyszne!
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi

Dodaj komentarz

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)

o mnie

...bo w kuchni wszystko się zaczęło.
Najpierw była kuchnia babcina - pachnąca chlebem, pierogami i szarlotką. To było miejsce, gdzie przy starym bielonym stole cała rodzina zachwycała się smakiem domowego rosołu z makaronem.
Potem była kuchnia mojej mamy - pełna zapachów i aromatów, począwszy od jajecznicy ze szczypiorkiem, poprzez wołowe bitki z młodą kapustą, na serniku "najlepszym na świecie" kończąc.
Teraz czas na moją kuchnię - miejsce gdzie tradycję przełamuję tym co nowe, inne i nieznane. I choć zawsze marzyłem by zostać pisarzem, to właśnie gotowanie stało się pasją mojego życia.
Inną moją pasją jest muzyka - to ona często nastraja mnie do gotowania, lubię podrygiwać w takt ulubionych piosenek podczas kuchennej krzątaniny i wymyślać nowe potrawy nucąc w myślach stare i nowe przeboje.
Tak więc chwyć za ulubioną drewnianą łyżkę i próbuj wraz ze mną smaków znanych i nieznanych - a przy okazji potańczymy :)

P.S. Teksty i zdjęcia znajdujące się na tym blogu są mojego autorstwa.

Przepisy, jeśli nie są oznaczone inaczej są moimi przepisami. Zanim zaczniesz kopiować – zapytaj!

Dziękuję.