Polecany post

Smażone pomidory i kalafior czyli ulga dla tęskniących za słońcem...

Lubię sałatki, ale nie dlatego, że są zdrowe, niskokaloryczne czy lekkostrawne. Nie tylko dlatego...
W takie dni jak ten dzisiejszy są świetnym substytutem słońca. Takie małe, pachnące latem słoneczko na talerzu. Lubię wybierać składniki do sałatek na bazie kolorów warzyw. Zaczynam od jednego bazowego warzywa i zaczynam malować na talerzu wielobarwne obrazki dodając kolejne jaskrawe składniki..





W takie dni jak ten dzisiejszy szukam pocieszenia nie tylko w kolorowych sałatkach czy czekoladzie. Szukam uśmiechu w muzyce.
Kiedy mgłą spowita jest cała okolica, temperatura nie zachęca do wyjścia a kawa nie działa na mój organizm tak jak powinna szperam w sieci za czymś pozytywnym. Szukam nut, które podniosą na duchu i spowodują, że nogą lekko przytupnę i zakręcę się w kuchni więcej niż jeden raz....




Pomogło!
Wyczarowana sałatka z kalafiora i smażonych pomidorów podniosła na duchu, kolory ożywiły mnie nieco, pomidory ulżyły stęsknionej za słońcem duszy...
Znaleziona pośpiesznie piosenka rozbujała leniwe ciało i spowodowała, że się usmiechnąłem....
Takie poranki lubię, lubię bardzo... i polecam do przetestowania :)




Sałatka z kalafiora i smażonych pomidorów

pół główki kalafiora
kilka pomidorków wiśniowych
kukurydza
por
kubek jogurtu naturalnego 
kilka ząbków czosnku
łyżka posiekanego koperku
sól i kolorowy pieprz

Kalafior kroimy na małe różyczki i sparzamy wrzątkiem (lub gotujemy około 3 minut), pomidorki przekrawamy na pół, porę kroimy na grube plasterki i smażymy na małym ogniu do momentu lekkiego zrumienienia. Składniki sosu łączymy. Warzywa wykładamy na półmisek, posypujemy kukurydzą i polewamy sosem. I gotowe!

Prawda, że proste?


Smacznego!





... i dajcie się ponieść!!!


Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)

ARCHIWUM POSTÓW

Pokaż więcej

Archiwizuj

Pokaż więcej

o mnie

...bo w kuchni wszystko się zaczęło.
Najpierw była kuchnia babcina - pachnąca chlebem, pierogami i szarlotką. To było miejsce, gdzie przy starym bielonym stole cała rodzina zachwycała się smakiem domowego rosołu z makaronem.
Potem była kuchnia mojej mamy - pełna zapachów i aromatów, począwszy od jajecznicy ze szczypiorkiem, poprzez wołowe bitki z młodą kapustą, na serniku "najlepszym na świecie" kończąc.
Teraz czas na moją kuchnię - miejsce gdzie tradycję przełamuję tym co nowe, inne i nieznane. I choć zawsze marzyłem by zostać pisarzem, to właśnie gotowanie stało się pasją mojego życia.
Inną moją pasją jest muzyka - to ona często nastraja mnie do gotowania, lubię podrygiwać w takt ulubionych piosenek podczas kuchennej krzątaniny i wymyślać nowe potrawy nucąc w myślach stare i nowe przeboje.
Tak więc chwyć za ulubioną drewnianą łyżkę i próbuj wraz ze mną smaków znanych i nieznanych - a przy okazji potańczymy :)


P.S. Teksty i zdjęcia znajdujące się na tym blogu są mojego autorstwa.

Przepisy, jeśli nie są oznaczone inaczej są moimi przepisami. Zanim zaczniesz kopiować – zapytaj!


Dziękuję.
Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
Odszukaj.com - przepisy kulinarne
Durszlak.pl

WASZE ULUBIONE

Copyright © Old White Table